Z braku konkretnego zajęcia postanowił zająć się twórczością. Wybrał zły sposób i złe miejsce.
14-latkowi plac zabaw przy ul. Fredry wydał się mało atrakcyjny, również skatepark nie zachęcił go do aktywności sportowej. Ale czas wolny trzeba było jakoś wypełnić. Wyjął marker z plecaka i zajął się pracą twórczą.
Entuzjazmu nastolatka nie podzielili operatorzy monitoringu miejskiego. Na miejsce wezwano patrol straży miejskiej. Okazało się, że twórczość nastolatka była … mało twórcza.
Na urządzeniach znajdujących się na placu zabaw pojawiły się wulgarne napisy autorstwa 14 – latka.
Na miejsce wezwano patrol policji, któremu przekazano nieletniego.