Jeż w opałach

Dzięki czujności mieszkańca i szybkiej reakcji strażników, jeż – wycieczkowicz, jest już bezpieczny.

Informację o pechowym jeżu, który potrzebuje pomocy, otrzymał wczoraj, około godziny 15.00, dyżurny Straży Miejskiej. We wskazane miejsce niezwłocznie udali się strażnicy z ekopatrolu.

Okazało się, że na boisku do piłki nożnej, w siatce zawieszonej na bramce znajduje się jeż, który nie może o własnych siłach się uwolnić. Zwierzę nie miało widocznych obrażeń. Funkcjonariusze bardzo delikatnie wydobyli pechowca z pułapki, w której się znalazł i wypuścili do środowiska naturalnego z zaleceniem zachowania większej ostrożności podczas kolejnych, miejskich wędrówek.

Udostępnij: