Bezpieczne ferie ze Strażą Miejską

Od 23 stycznia dzieci z naszego województwa zaczynają ferie zimowe.  Najbliższe dwa tygodnie upłyną im pod znakiem beztroskiego spędzania dni wolnych od nauki. Niezwykle ważne jest, by w tym czasie nikomu nic złego się nie stało.

Mając na uwadze bezpieczeństwo naszych najmłodszych mieszkańców już od początku stycznia odbywały się spotkania ze Strażą Miejską. Strażnicy przestrzegali najmłodszych przed niebezpiecznymi zachowaniami i przypominali o podstawowych  zasadach bezpieczeństwa. Tłumaczyli, o czym trzeba pamiętać w czasie zabaw na śniegu i lodzie, przypominali, gdzie można zjeżdżać na sankach, a gdzie tego robić nie wolno. Mówili, czym grozi wchodzenie na zamarznięte akweny oraz jak się zachować, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Przy okazji dzieci powtarzały numer alarmowy służb ratunkowych. Poznały też podstawowe zasady bezpieczeństwa w przypadku kontaktu z obcą osobą.

Zajęcia „Bezpieczne ferie zimowe” będą kontynuowane także w czasie trwającego zimowego wypoczynku. Do tej pory strażnicy przeprowadzili ponad 40 spotkań, w których uczestniczyło blisko tysiąc dzieci.

Aby zapewnić bezpieczeństwo dzieci i młodzieży szkolnej spędzającej ferie zimowe w mieście strażnicy prowadzić będą również działania prewencyjne. Funkcjonariusze sprawdzać będą miejsca, w których młodzież spędza swój wolny czas, między innymi rejony szkół, podwórka, skwery, place zabaw. Strażnicy zwracać będą szczególną uwagę na miejsca, które  mogłyby być wykorzystywane do jazdy na sankach i nartach z uwagi na to, czy są z dala od ulic, torów kolejowych i mostów.  Kontrolowane będą  także  zamarznięte stawy i zbiorniki wodne, które mogłyby służyć za lodowisko.

Wszystkim dzieciom życzymy aktywnego i bezpiecznego wypoczynku. Niech będą to „Bezpieczne ferie zimowe”!

Udostępnij:

Bohaterska postawa strażnika

Groźny wypadek samochodowy, do którego doszło w miniony piątek, mógł zakończyć się ludzką tragedią.

Doświadczenie i wiedza z zakresu udzielania pierwszej pomocy przydaje się nie tylko podczas wykonywania obowiązków służbowych. Udowodnił to jeden z białostockich strażników miejskich, który wracając z domu rodzinnego, w miejscowości Rybniki, był świadkiem groźnego wypadku. Nie zastanawiając się długo, pośpieszył w kierunku jednego z pojazdów, gdzie znajdował się poszkodowany kierowca. Mężczyzna nie oddychał, przez co niezbędna była reanimacja. Nasz kolega, przeszedł, podobnie jak kilkudziesięciu strażników miejskich, kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy. Strażnik reanimował poszkodowanego do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego, który przetransportował go na oddział SOR.

* źródło zdjęcia: Kolizyjne Podlasie

Udostępnij: