Schronienia przed mrozem szukają na klatkach schodowych, czy chociażby w pustostanach. Osoby bezdomne starają się przetrwać ten trudny czas, jednak dziurawe ściany, brak szyb w oknach to słaba ochrona przed silnym mrozem. Dlatego Straż Miejska w ramach akcji „Zimowy Ratownik” odwiedza te miejsca, a w razie potrzeby pomaga potrzebującym.
„Zimowy Ratownik” rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku. Celem akcji jest przede wszystkim zapobieganie jak największej liczbie tragedii związanych z zamarznięciem. Od tego czasu strażnicy miejscy skontrolowali już ponad 930 miejsc, w których mogą przebywać bezdomni. W ciągu kilku miesięcy trwania akcji podjęto ponad 640 interwencji, bo i potrzebujących jest wielu. Ponad 230 osób przewieziono do izby wytrzeźwień, 17 zawieziono do noclegowni i ogrzewalni, a 11 osób przekazano pogotowiu ratunkowemu. Kluczową rolę w tych działaniach stanowią telefony od mieszkańców, którzy informują Straż Miejską o osobach mogących potrzebować pomocy. Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować komuś życie.
Zima nie odpuszcza. Dlatego apelujemy do wszystkich, aby nie pozostawali obojętni na los innych. Kiedy widzimy kogoś, kto może potrzebować pomocy, nie wahajmy się zadzwonić pod numer alarmowy Straży Miejskiej – 986.