Proste zasady – szczytny cel! #GaszynChallenge

Jest nam niezmiernie miło, że mogliśmy włączyć się w tę szlachetną inicjatywę, bo bycie strażnikiem, to przede wszystkim chęć służenia innym, niesienie pomocy. Jesteśmy wszyscy całym sercem z Olusiem, z jego rodzicami, trzymamy mocno kciuki, żeby jak najszybciej udało się uzbierać całą potrzebną na leczenie kwotę.

Sama akcja zapoczątkowana lokalnie przez strażaków ochotników z Gaszyna swoim zasięgiem niespodziewanie objęła teren niemal całej Polski, a nawet wykroczyła poza jej granice. Wyzwanie przyjęliśmy i My!
Zasady #GaszynChallenge są bardzo proste: osoby lub instytucje nominowane muszą wykonać 10 pompek. Jeżeli wykonają ćwiczenie, wpłacają minimum 5 zł, jeżeli nie, wpłacają minimum 10 zł na konto wybranego dzieciaka. Każdy, kto ukończy wyzwanie, nominuje kolejne przynajmniej 3 osoby lub instytucje, które mają 48 godzin na podjęcie i wykonanie zadania.

Pompowaliśmy dla chorego Olusia z Białegostoku i tym samym dołożyliśmy swoją cegiełkę na szczytny cel walki o życie 2 latka. Zabieg, na który czeka – fibrotomia i konieczna po nim rehabilitacja mogą otworzyć mu drzwi do sprawności, tak by chłopiec mógł postawić krok w przyszłości.

Do dalszej akcji nominujemy:

  • Podlaski Oddział Straży Granicznej
  • 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy
  • Straż Miejską w Gdańsku

Link do zbiórki:https://www.siepomaga.pl/olek-lepkowski
Zachęcamy do wspólnej zabawy i wsparcia finansowego akcji.


Za nominację dziękujemy Straży Miejskiej w Ełku.

2d
1d
previous arrow
next arrow







Udostępnij:

Pechowy upadek

Straciła panowanie nad jednośladem. Na szczęście w pobliżu byli strażnicy miejscy.

Do zdarzenia doszło wczoraj, kilka minut po godzinie 10.00, na skrzyżowaniu ulic Składowej z Pogodną. Jadąca rowerem kobieta w pewnym momencie straciła panowanie nad jednośladem i uderzyła w przeszkodę. Świadkami całej sytuacji byli strażnicy, którzy natychmiast ruszyli z pomocą.

Cyklistka uskarżała się na silny ból głowy oraz szyi. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy przedmedycznej.

Po przebadaniu przez załogę pogotowia, 45 – latka odmówiła hospitalizacji. Poinformowany o całym zdarzeniu mąż, który pojawił się na miejscu zaopiekował się żoną, a strażnikom podziękował za pomoc.



Udostępnij: