Pechowy upadek

Straciła panowanie nad jednośladem. Na szczęście w pobliżu byli strażnicy miejscy.

Do zdarzenia doszło wczoraj, kilka minut po godzinie 10.00, na skrzyżowaniu ulic Składowej z Pogodną. Jadąca rowerem kobieta w pewnym momencie straciła panowanie nad jednośladem i uderzyła w przeszkodę. Świadkami całej sytuacji byli strażnicy, którzy natychmiast ruszyli z pomocą.

Cyklistka uskarżała się na silny ból głowy oraz szyi. Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe i udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy przedmedycznej.

Po przebadaniu przez załogę pogotowia, 45 – latka odmówiła hospitalizacji. Poinformowany o całym zdarzeniu mąż, który pojawił się na miejscu zaopiekował się żoną, a strażnikom podziękował za pomoc.



Udostępnij:

Nie wahał się udzielić pomocy

Umiejętność ratowania życia ludzkiego przydaje się nie tylko  na służbie, ale również po pracy.

W minioną środę, około godziny 23.00, podczas powrotu do domu po zakończonej pracy, między miejscowościami Zabłudów – Olszanka, funkcjonariusz straży miejskiej zauważył stojącego na środku jezdni, dziwnie zachowującego się młodego mężczyznę. Po zatrzymaniu swego pojazdu i krótkiej rozmowie, okazało się, że jest to kierowca samochodu, który przed chwilą dachował i zatrzymał się w rowie. Mężczyzna był w szoku, miał pokaleczone ręce, ponadto uskarżał się silne bóle głowy i klatki piersiowej.

Funkcjonariusz niezwłocznie udzielił pomocy przedmedycznej i wezwał odpowiednie służby. Poszkodowanego umieścił w swoim samochodzie i usunął z jezdni części rozbitego pojazdu, które mogłyby stworzyć zagrożenie innym uczestnikom ruchu. Dodatkowo udało mu się skontaktować z rodzicami 19 – latka, informując ich o zdarzeniu.

Poszkodowany został przewieziony przez załogę karetki pogotowia do szpitala USK w Białymstoku. Na miejsce dotarli tez rodzice mężczyzny, którzy podziękowali strażnikowi za udzieloną pomoc.

19 – latkowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a naszemu koledze  gratulujemy wzorowej postawy.

Udostępnij: