Aktualności

Kierowca na promilach

Nietrzeźwa spowodowała kolizję i oddaliła się z miejsca zdarzenia. Jej przejażdżka zakończyła się po kilkunastu minutach – na drodze stanęli strażnicy miejscy.  

Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 20.30. Patrolując ul. Legionową, uwagę funkcjonariuszy wzbudził  poruszający się „szlaczkiem” samochód. Kiedy auto zatrzymało się na skrzyżowaniu, funkcjonariusze podeszli, aby sprawdzić co jest powodem tak nietypowej jazdy.

Za kierownicą pojazdu  siedziała kobieta, której zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu bądź innego środka odurzającego. Kobieta przysypiała, a jej mowa była nieskładna. Pojazd posiadał liczne uszkodzenia przedniego zderzaka oraz wyciekały z niego płyny eksploatacyjne.

Na miejsce niezwłocznie wezwany został patrol policji, który poinformował, iż pojazd ten chwilę temu brał udział w kolizji, a sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. 34 – latka została przebadana na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – wynik ponad 1,5 promila.

W związku z popełnionym przestępstwem oraz kolizją, kobieta przekazana została dla policji, celem prowadzenia dalszych czynności wyjaśniających.

Udostępnij:

89-latka zgubiła drogę do domu


Wiele szczęścia miała mieszkanka Białegostoku, która straciła orientację i bezskutecznie szukała powrotnej drogi do domu. Osłabiona siedziała na jednym z przystanków komunikacji miejskiej.

W sobotę, około godziny 8:00 Dyżurny Straży Miejskiej w Białymstoku przyjął zgłoszenie, iż na ul. Swobodnej tuż przy sklepie spożywczym na przystanku BKM siedzi starsza kobieta. Z informacji wynikało, że seniorka była wyraźnie zdezorientowana, a jej ubiór nie był adekwatny do panujących warunków atmosferycznych.

Na miejsce niezwłocznie skierowany został najbliższy patrol, który potwierdził wyziębioną kobietę. Siedziała na ławce, trzymała w ręce klucze do mieszkania – nie potrafiła logicznie odpowiadać na żadne pytania. Pamiętała tylko swoje imię i nazwisko. Poprzez dyżurnego Straży Miejskiej ustalono adres zamieszkania kobiety, gdzie natychmiast się udano. 89-latka została przekazana pod opiekę córce. Sytuacja zakończyła się szczęśliwie, m.in. dzięki prawidłowej reakcji przechodnia.

Apelujemy, aby widząc osoby których zachowanie może wskazywać, że potrzebują pomocy, nigdy nie przechodzić obojętnie, gdyż nasza reakcja może uratować czyjeś życie!

Udostępnij: