Odpalanie aut – podsumowanie

Już od kilku lat Straż Miejska w Białymstoku prowadzi akcję pomocy osobom, które nie mogą z przyczyn atmosferycznych uruchomić pojazdu

Strażnicy pomagali mieszkańcom niezależnie od pory, przez całą dobę. Funkcjonariusze starali się reagować na każde takie zgłoszenie, najpierw jednak załatwiali sprawy wiążące się z zagrożeniem życia lub mienia. Na wyposażeniu radiowozów straży znajdowały się kable rozruchowe. Dlatego też każdy ze zmotoryzowanych patroli mógł służyć pomocą w uruchomieniu akumulatora. Działania te były kontynuowane do czasu unormowania temperatury w naszym rejonie.

Problemy z odpalanie swoich aut kierowcy zgłaszali nam już na początku listopada, dlatego też w tym właśnie czasie uruchomiliśmy akcję. Od rozpoczęcia działań o pomoc strażników poprosiło 529 posiadaczy aut.

Akcja zyskała uznanie wśród mieszkańców o czym świadczy z roku na rok rosnąca liczba zgłoszeń.

DSC_0032
5a5f20c00e31b_o_full
h (1)
DSC_0037
previous arrow
next arrow
Udostępnij:

Zimowy Ratownik – podsumowanie

Ponad 4 tysiące kontroli miejsc przebywania osób bezdomnych i ponad 2 tysiące interwencji – to bilans zakończonej akcji Zimowy Ratownik.


Funkcjonariusze, każdego dnia odwiedzali pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogły przebywać osoby bezdomne i potrzebujące pomocy. Informowane były one o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę.

W czasie występowania mrozów udzielano takim osobom pomocy poprzez przewiezienie do placówki dla bezdomnych, noclegowni, ogrzewalni, a gdy były one pod wpływem alkoholu – do izby wytrzeźwień. W ciągu pięciu  miesięcy trwania akcji, funkcjonariusze Straży Miejskiej w stosunku do osób narażonych na wychłodzenie organizmu interweniowali 2158 razy. W efekcie – 755 osób przewieziono do izby wytrzeźwień, 65 przewieziono do ogrzewalni, a 57 osób przekazano załodze pogotowia ratunkowego.


Dzięki akcji ” Zimowy Ratownik” udało się uratować przed zamarznięciem wiele osób. Ale to nie tylko zasługa funkcjonariuszy, ale także mieszkańców naszego miasta, którzy są wrażliwi na ludzką krzywdę.

DSC_0327
DSC_0323
DSC_0252
DSC_0241
DSC_0234
DSC_0233
DSC_0337
previous arrow
next arrow
Udostępnij: